Kiedy urządzenie przestanie działać, stanie się przestarzałe lub nie będziemy go chcieli, może się zdarzyć kilka rzeczy. Są ludzie bez skrupułów, którzy wyrzucają urządzenia elektryczne na nielegalnych wysypiskach. Śmieci te nigdy nie są poddawane recyklingowi i w efekcie końcowym zanieczyszczają teren. Wyrzucanie ich jest również nieodpowiedzialne. Na wysypiskach są ludzie starający się odzyskać elektroniczne śmieci, ale śmieci, które są głęboko zakopane, nigdy nie są poddawane recyklingowi. Zostają zdegradowane na wysypisku a ich toksyczne substancje przedostają się do gleby i wody. Albo są one spalone a toksyczne substancje rozprzestrzeniają się przez dym i gazy.
Oczywiście kraje, które generują najwięcej odpadów, są najbardziej rozwinięte lub mają największą liczbę ludności. Najbardziej zanieczyszczające są Chiny, Stany Zjednoczone i Japonia. Małe kraje, takie jak Tuvalu czy Mikronezja, najmniej.
Jednak pod względem ilości kilogramów odpadów elektronicznych na mieszkańca, najbardziej zanieczyszczające kraje świata to kraje nordyckie: Islandia, Norwegia i Dania, a następnie Szwajcaria i Wielka Brytania.
Według Program Narodów Zjednoczonych ds. Środowiska, 80% odpadów elektronicznych trafia na wysypiska w Chinach lub Afryce. Sprzedajemy im złom elektroniczny, ponieważ tam zarabiają pieniądze na recyklingu, sprzedaży z drugiej ręki, sprzedaży części zamiennych czy pozyskiwaniu metali szlachetnych z urządzeń.
W rezultacie jednak znaczna część odpadów zanieczyszczających pochodzących z Europy lub Stanów Zjednoczonych kończy się zanieczyszczeniem tych krajów. Największe wysypisko technologiczne znajduje się w mieście Guiyu, w Chinach. Tam cała populacja, 150.000 osób, jest zaangażowana w przetwarzanie odpadów elektronicznych. Istnieje prawie 6000 firm, głównie rodzinnych, które zajmują się demontażem elektroniki w celu uzyskania złota, miedzi, ołowiu i innych cennych metali.